Nie ma w tym słodyczy. Nie ma romantycznego rozgrzeszenia. Jest sperma na ustach, kutas w dupie i oczy męża, który patrzy, jak jego żona staje się czymś więcej niż tylko hotwife – staje się zeszmaconą własnością, pożądaną przez innych, ale należącą tylko do niego. To opowieść nie o zdradzie. To opowieść o świadomym upodleniu, które przestaje być grą i staje się rzeczywistością. Moją rzeczywistością. Dowiedz się więcej
Marek patrzy, jak jestem brana przez innych, ale to on kontroluje całą akcję. Może mnie uderzyć, zmusić do rzeczy, na które sama bym się nie odważyła, kazać mi ssać kutasa faceta, który mnie nie podnieca. Widok mojej uległości jeszcze bardziej podnieca jego i bulli. Dowiedz się więcej
Poniżej znajduję się opowiadanie mojego spotkania z nastolatkiem, który był już wcześniej opisywany na poprzednich postach. Teraz mój młody kochanek, pokazał swoje mroczniejsze oblicze. Zapraszam do czytania: W hotelu Mikołaj siedział w lobby hotelu, nonszalancko rozparty na skórzanej kanapie. Jego spojrzenie przykuło mnie od razu, jakby dokładnie wiedział, że za chwilę będę cała jego. Jego ciemna koszula podkreślała szerokie ramiona, … Dowiedz się więcej
Dogging i gloryhole – co to jest i czego ja od tego oczekuję? Ostatnio dużo pisaliście w komentarzach o doggingu i gloryhole. No to teraz Wam coś powiem – oba te tematy chodzą mi po głowie od dawna. Ale co to tak naprawdę jest? I co w tym najbardziej mnie kręci? Bo wiecie, fantazje fantazjami, ale co innego, gdy zaczynasz … Dowiedz się więcej
Noc z Mikołajem Marek i ja postanowiliśmy spróbować czegoś nowego. Znaleźliśmy młodego maturzystę, Mikołaja, na serwisie randkowym. Szukaliśmy prawiczka, kogoś bez doświadczenia, kto mógłby wnieść do naszego życia odrobinę świeżej energii. Mikołaj był szczupły, wysoki, miał około 190 cm wzrostu, a jego imponujący kutas mierzył 19 cm – większy niż przeciętnie. Zdecydowaliśmy się na spotkanie w mieście wojewódzkim, z dala … Dowiedz się więcej
Poznałem Martę na początku liceum. Była nieśmiała i raczej z nikim się nie przyjaźniła. Znaczy z nikim, poza mną. Ze mną było tak samo. Nie lubiłem za bardzo jeździć na melanż ani nawet z nikim za bardzo rozmawiać. Wolałem siedzieć w domu i grać albo czytać, tak samo z resztą jak Marta, co niejako sprawiło, że się zaprzyjaźniliśmy. Oboje lubiliśmy … Dowiedz się więcej